Al jest zajebiście przystojny. W tym filmie był świetny, a najlepszy był w scenie jak jechał z tą małolatą i ją nastraszył. Podjarałam się, bo był wtedy taki męski i sexownyXD Uwielbiam go:)
O wiele bardziej go lubię od Roberta De Niro. Och tak, już widzę te rzesze żądnych mojej krwi fanów De Niro. Klawiatury rozpalone od namiętnych i soczystych przekleństw kierowanych pod moim adresem. Najbardziej mi się podobało jak wkurzyłam niektórych na profilu De Niro, bo napisałam, że go nie lubię. Ale się na mnie wyżyli:)
Niech się wyżywają,będzie im lepiej w życiu. Ja tam bym sie przspała z jednym i drugim...:)
Eh.... jaki bełkot. "Podjarałam się, bo był wtedy taki męski i sexownyXD Uwielbiam go:)". Jak 10-letnia podniecona fanka :/ Pacino jest już na tyle doświadczonym i dobrym aktorem, że zasługuje na docenienie jego gry aktorskiej, a nie tego, że cię "podjarał" i "est sexy" :/ Na tym wybijają się młodzi aktorzy (jak Orlando Bloom, Eric Bana itp.) za co ich wcale nie krytykuję, ale po iluś latach grania, gdy już dostali tę szansę, powinni pokazać, że nie bez powodu zostali aktorami, a nie modelami playboya. Dlatego oceniaj w aktorach to, co się powinno, proszę, a jak nie umiesz to daruj sobie komentarz. A co do wkurzania fanów de Niro - genialna forma spędzania czasu, jest jeszcze wielu gorszych od niego aktorów, pisz na forum każdego, że ich nie lubisz, będziesz miała zajęcie non-stop :)
PS. uważam i de Niro i Ala Pacino za dobrych aktorów. Ale mi nie mów że się wyżywam, że kogoś nie lubisz. Kazdy ma swój gust.